sobota, 8 grudnia 2012

#15 Jaymi

Dziś jest rocznica od kąt ty i Jaymi jesteście razem.Mijają 3 lata od waszego pierwszego spotkania.Zwolniłaś się z pracy,żeby przygotować kolacje.Po 10 minutach byłaś w waszym domu.W kuchni zauważyłaś bukiet róż i uśmiechnęłaś się pod nosem.Włożyłaś je do wazonu i zauważyłaś przeczepioną do nich karteczkę.

"Proszę idź do garażu 
J."

Zaśmiałaś się,ale poszłaś do garażu. Na ścianie wisiała kolejna karteczka.Podeszłaś do niej i ściągnełaś.

"Cieszę się,że mnie posłuchałaś.
A teraz wyjdź na pole i idź w kierunku parku
J."

Wróciłaś po bluzę,zamknęłaś dom i poszłaś.Zastanawiałaś się o co może chodzić Jaymiemu.Może przygotował niespodziankę w parku ? Albo po prostu potrzebuje czasu aby przemycić się do domu i zaraz zauważysz karteczkę "Wracaj do domu kociaku J."20 minut później byłaś już przy parku.Na ogrodzeniu wisiała kartka nr.3

"I'm glad you here :)
Idź w kierunku kina.
J."

Westchnęłaś,ale poszłaś dalej.Co też on sobie wymyślił ? Ciągnie cię po całym mieście z jakiego powodu ? Zrobiło ci się zimno , zaczęłaś żałować że nie wzięłaś kurtki.Jak się przeziębisz zwalisz winę na Jaymiego.Chwilkę potem byłaś już pod kinem licząc w duchu,że to ostatni przystanek.Ściągnełaś szybko kartkę z drzwi kina.

"To jest przedostatni przystanek.
Wybacz,że tak cię ciągne po mieście.
Odwiedź teraz miejsce gdzie mieliśmy pierwszą randkę.
Kocham cię słonce
J. "

'Dobra idziemy dalej,jestem tak daleko nie warto zawracać' pomyślałaś.Wasza pierwsza randka była w wesołym miasteczku.Na samo wspomnienie miałaś uśmiech na twarzy.Poszłaś szybkim krokiem do miasteczka,głównie dlatego aby zabrać Jaymiemu kurtkę.5minut później byłaś już na miejscu.Weszłaś do niego i zauważyłaś kolejną kartkę.

"Znajdź mnie
J."
  
Westchnęłaś ,nie chciało ci się go szukać.
-JAYMIE ! Wyłaź nie chce mi się cię szukać !
Usłyszałaś tylko śmiech.
-Debil ! - krzynknełaś
Pobiegłaś za jego śmiechem i po chwili go znalazłaś.Przy samochodzikach.
-Ostatni raz każesz mi się szukać jasne ? - zadrżałaś z zimna
-Oj biedaku trzymaj - podał ci swoją kurtkę 
-Dzięki - ubrałaś ją - po co to wszystko ?
-Aby uczcić 3 lata razem - pocałował cię 
Zaprowadził cię do stolika na którym było wino i kolacja.Gdy zjedliście Jaymi wstał i uklęknął.
-Hensley co ty robisz ?
-Uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną ?
-Tak - szepnełaś z łzami w oczach
_____________________________________________
Po długiej przerwie napisałam :)
Mam nadzieje,że się podoba.
K.

3 komentarze:

  1. AAAWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWW jakie to jest słoooodkie <3 Kocham cię <3 <#
    pisz wieceej ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezłe to jest!!
    Ale koniec najlepszy!
    też bym tak chciała :D
    Pisz następny
    P.S ja nwm kiedy dodam :( :/ xd

    OdpowiedzUsuń